Emulatory Atari 2600 – Zestawienie

Pomimo ogromnej popularności, jaką w latach 80-tych zdobyła konsola Atari 2600, nie doczekała się ona zbyt wielu dedykowanych emulatorów.

Aktualne istnieje tylko dwa projekty, które są systematycznie rozwijane. Jeden z nich to bardzo dopracowany emulator, który nazywa się Stella, a drugi to młodziutki projekt, który nazywa się Gopher.

Stella, choć rani oczy swą brzydotą jest najdokładniejszym i najpopularniejszym emulatorem konsoli Atari 2600. Na pierwszy rzut oka rozbudowane meni może przytłoczyć, ale tak naprawdę jest ono bardzo intuicyjne i przyjazne użytkownikowi. Poza standardowymi opcjami jak, konfiguracja urządzeń sterujących czy filtry obrazu, znajdziemy też kilka ciekawych funkcji np. zapis stanu gry, cofanie rozgrywki do określonego punktu, a nawet tabele wyników. Jest też rozbudowany debugger, który na pewno przyda się programistom.
Aktualnie Stella jest królową wśród emulatorów Atari VCS / 2600 i długo żaden inny program jej nie zdetronizuje.

Emulator Z26 to całkowite przeciwieństwo Stelli. Jego interface został okrojony do minimum, a cała konfiguracja sprowadza się do wskazania folderu z grami i ewentualnym dodaniu "postarzających" grafikę filtrów. I to chyba koniec zalet tego emulatora za to pojawiają się trzy nieco irytujące problemy. Pierwszy to brak możliwości ręcznego skonfigurowania pada, drugi to, że nie można wskazać folderu z grami na innym dysku niż systemowy i trzeci to brak możliwości regulacji siły dźwięku.
Mimo wszystko z26 to nadal bardzo fajny emulator, który jest doskonałą opcją dla mniej wymagających graczy.

Gopher 2600 to młody emulator będący jeszcze w fazie rozwojowej, ale już teraz wiem, że moim ulubieńcem nie zostanie. Dziwaczny interface składający się z pojedynczych okien, brak obsługi padów (ponoć kiedyś ma się to zmienić, ale aktualnie jest lipa), mnóstwo bezużytecznych dla przeciętnego użytkownika opcji konfiguracyjnych, to tylko kilka z jego wad. Prawdę mówiąc, na chwilę obecną nie widzę praktycznego zastosowania dla tego emulatora, zwłaszcza dla graczy, ale jak wspomniałem wcześniej to wersja rozwojowa i miejmy nadzieje, że coś zmieni na lepsze, bo... na gorsze się nie da.

PCAE to projekt porzucony baaardzo dawno temu i chociaż powinien już zostać zapomniany, znalazł się w tym zestawieniu. Dlaczego ? Powód jest banalnie prosty, PCAE działa i to całkiem przyzwoicie. Prościutkie meni, bardzo niskie wymagania sprzętowe, opcje umożliwiające konfigurację praktycznie wszystkich urządzeń sterujących czy zapis filmików z rozgrywki to tylko kilka zalet tego emulatora. Oczywiście są też wady jak chociażby to, że "widzi" tylko pliki .bin, czy to, że nie posiada żadnych filtrów CRT.

no$2k6 dla graczy jest raczej mało użyteczny, ponieważ nie obsługuje padów, nie ma opcji "pełnego ekranu" ani żadnych innych przydatnych podczas zabawy bajerów. Natomiast ma mnóstwo opcji, które mogą się przydać użytkownikom posiadającym lub chcącym zdobyć wiedzę o programowaniu Atari 2600. Myślę, że no$2k6 powinien być traktowany bardziej jako narzędzie dla programistów niż w pełni funkcjonalny emulator.
Nie będę nawet udawał, że wiem jak korzystać z tych wypełnionych liczbami okien, dlatego, żeby się nie kompromitować kończę